ile mniej więcej kosztują klatki dla królików??

admin · Wysłany: Sob 16:40, 03 Mar 2007 Temat postu:

czy ktoś wie Confused

??

Sylwia · Wysłany: Nie 10:46, 04 Mar 2007 Temat postu:

Zależy, od 50zł do 120zł.

admin · Wysłany: Nie 11:04, 04 Mar 2007 Temat postu:

dzięki za odp. :*:*:*

Sylwia · Wysłany: Nie 11:50, 04 Mar 2007 Temat postu:

Jeżeli często wypuszczasz królika to kup za 50, a gdy zwierzak jest rzadko na wybiegu to zakup możliwie jak największą.

admin · Wysłany: Nie 12:05, 04 Mar 2007 Temat postu:

potrzebuję klatkę bo królik jest w dużym akwarium i jest strasznie dziki każdy się boi wsiąść go na ręce. a ja bym chciała żeby sam wychodził i biegał może by się przyzwyczaił do mnie

Sylwia · Wysłany: Nie 14:14, 04 Mar 2007 Temat postu:

"W okresie przyzwyczajania się królika do otoczenia trzeba nie tylko zrezygnować z wyjmowania go z klatki, ale także nie spodziewać się, że będzie brał jedzenie z ręki. Można go tego nauczyć dopiero wtedy, gdy stanie się spokojniejszy. Poznaje się to po tym, że nie siedzi już w rogu klatki z szeroko otwartymi oczyma i nie zaczyna dyszeć słysząc głosy domowników. Nieomylnym znakiem pełnego zaaklimatyzowania się zwierzęcia jest to, że kładzie się ono na boku, całkowicie rozluźnione.
Królika, podobnie jak inne zwierzęta, najłatwiej oswoić podając mu różne smakołyki. Trzeba wsunąć do klatki rękę z marchewką, kawałkiem jabłka lub jeszcze lepiej, liściem mniszka. Jeśli królik ucieknie, nie należy przysuwać ręki w jego kierunku, aby go nie straszyć. Kuszący zapach pokarmu sam zwabi go wcześniej czy później do ręki. Wkrótce apetyt zagłuszy strach przed zapachem człowieka i królik weźmie podany smakołyk. Oczywiście będzie próbował wyrwać nam „przynętę" z palców, należy ją więc mocno trzymać. Może się wtedy zdarzyć, że królik zniechęci i odejdzie. Na pewno jednak podejmie drugą, a nawet trzecią próbę, aż wreszcie zacznie jeść. Kiedy nasz podopieczny będzie jadł nam z ręki kilka kolejnych dni, można odważyć się na drugi krok. Dotknijmy go delikatnie drugą ręką, najlepiej w czoło między oczyma. Do dotknięcia w tym miejscu króliki są przyzwyczajone, gdyż wśród nich jest to rodzaj pozdrowienia. Jeśli nasz królik zniesie ten dotyk, można przesunąć palcem po czole w górę, do uszu i pogłaskać go delikatnie. Nie zniechęcajmy się, gdy niechętnie cofnie głowę. Jest po prostu jeszcze nie przyzwyczajony do takich poufałości. Po pewnym czasie próbę należy ponowić.
Największą przeszkodę pokonaliśmy, gdy królik pozwolił się pogłaskać po głowie. Od tej chwili przy karmieniu można zawsze dotykać go ręką. Uwaga! Wiele królików ma łaskotki, głównie na brzuchu. Nawet najspokojniejszy królik broniąc się przed łaskotaniem może ugryźć lub zadrapać. Dobrze jest do oswajanego królika mówić cichym głosem. To uspokaja zwierzę i przyzwyczaja je do ludzkiego głosu.
Królik będzie wkrótce podchodził do kratki, gdy znajdzie się przed nią opiekun, a także znosił dotykanie bez przekupywania go smakołykiem. Stąd już niewielki krok do tego, żeby przytulał się do wyciągniętej ręki i wręcz prosił o pieszczoty. Głaszcząc królika należy przemawiać do niego, nazywając go po imieniu. Skojarzy on to słowo z przyjemnością i nauczy się na nie reagować. Nie trzeba być jednak bardzo rozczarowanym, gdy nie okaże się zbyt pojętny. Także zwierzęta bywają mądre i głupie, mające chęć do nauki i leniwe!
Dopiero gdy królik oswoi się z głaskaniem, można wypuścić go, aby pobiegał po pokoju. Ponowne złapanie i wsadzenie do klatki jeszcze nie oswojonego zwierzęcia przeradza się w dzikie polowanie, które szkodzi jego zdrowiu i budzi w nim nieufność.
Można w ten sposób zniszczyć przyjazne stosunki z królikiem, zanim jeszcze na dobre je nawiązaliśmy."
Informacje ze strony:www.kroliki.friko.pl
Najpierw musisz obciąć królikowi pazurki( jakby cię będzie drapał to tak nie będzie bolało), a później zacząć oswajanie od początku.

Inka

Ale tego dużo Shocked

anka1388

Klatke najlepiej kupic jaknajwieksza (kroliki rosna). Nalepiej dlugosci 100cm albo 120cm
A najbardziej polecam kojec dla pwow , krolik ma wtedy raj. Oczywiscie nie zapomnijcie aby go puszczac po pokoju... krolik potrzebuje troche ruchu...

grigors

Zalezy też do jakiego królika . Jak do miniaturki to może być małe ,lecz do zwykłego musi być jak największa .